Patrząc na tytuł można odnieść wrażenie, że jest to antagonizm.
Czy produkt, który z natury jest słodki może mieć działanie przeciwpróchnicze?
Okazuje się, że tak.
Mowa oczywiście o cukrze pozyskiwanym przeważnie z brzozy czyli ksylitolu.
W składzie produktów często oznaczany jest pod tajemnicznym E967. Szczególną wartość cukry brzozowego docenią diabetycy, ponieważ ma 14-krotnie niższy indeks glikemiczny i przetwarzany jest przy małym udziale insuliny. Do innych zalet można zaliczyć: wzmocnienie układu odpornościowego, obniżenie poziomu cholesterolu, opóźnienie procesów starzenia. Informacja dla osób z osteoporozą - ułatwia wchłanianie wapnia. Ponadto likwiduje płytkę nazębną, leczy zakażenia jamy ustnej drożdżakami z grupy Candida.
Praktycznie niczym nie różni się od cukru białego jeśli porównujemy smak i wygląd.
Z informacji praktycznych: należy wprowadzać do diety stopniowo. Różne źródła podają odmienne informacje (rozpocząć od 0,5 łyżeczki i max. do 3 łyżeczek na dobę, natomiast na opakowaniu jest napisane, że można stosować do 10 łyżeczek dziennie). Proponuję spróbować na sobie dobrać odpowiednią dawkę ale np. nie przekraczając zalecanych dawek. Ewentualny efekt przeczyszczający związany jest z tym, że organizm musi zacząć wytwarzać odpowiednie enzymy do jego trawienia.
Stosujecie ksylitol? Czy macie inne pomysły na zamiennik dla białego cukru?
Jeszcze go nie używałam, czekam aż szał na niego minie i cena nieco zejdzie w dół. Ogólnie używam mało cukru, czasem coś upiekę a tak to na co dzień wcale
OdpowiedzUsuń