Przejdź do głównej zawartości

W co się ubrać na Walentynki? Valentine's attire.

Mamy Walentynki dlatego wszystkim zakochanym życzę dużo, dużo miłości ;-)

Ja mam dzisiaj wolny czas także postanowiłam stworzyć dla Was nowy post. Chciałam Wam pokazać moje dwie propozycje walentynkowych stylizacji. 

Pierwsza propozycja to klasyczna mała czarna z białym kołnierzykiem tzw. pensjonarka. Czarna sukienka jest bardzo uniwersalna także można ją założyć również na inne okazje. Ten fason nie potrzebuje zbyt wykwintnych i rzucających się w oczy dodatków ponieważ posiada kołnierzyk, który podkreśla całość sukienki. Do małej czarnej można dopasować każdy kolor kopertówki, ja natomiast wybrałam róż jak i pomadkę w tym samym odcieniu. Włosy delikatnie podkręciłam i bardzo luźno spięłam. Jest klasycznie, a jednocześnie elegancko.

Sukienka-KLIK Kopertówka-KLIK Szpilki-Mohito

Kolejna propozycja to zestawienie białej mgiełki w serduszka z krawatką i szarej rozkloszowanej spódnicy. Również klasyczne, ale nie nudne połączenie na walentynkowy wieczór. Do tej stylizacji dobrałam jasną kopertówkę w kolorze nude. W makijażu konieczne jest mocne podkreślenie ust. Ja wybrałam burgund. Mój typ to matowa pomadka Golden Rose nr.19.

Koszula-KLIK Spódnica-KLIK Kopertówka-podobna KLIK


A Wy jaki styl preferujecie? Prześlijcie odpowiedzi w komentarzach. ;-)

Komentarze

  1. Świetny wpis oraz cały blog. ;*
    Kochana zapraszam serdecznie do mnie - http://threethingsiloveanna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. W obu stylizacjach wyglądasz piękne :) Buciki z pierwszej stylizacji i spódniczka z drugiej są mega ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie propozycje bardzo mi się podobają.
    :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak stres oksydacyjny wpływa na Twoje życie? Zaprzyjaźnij się z antyoksydantami!

Witajcie, Antyoksydanty zaraz obok jelit były najczęstszym słowem, które ostatnio używałam. Wynikało to z tego, że prowadziłyśmy z Sylwią wykład na temat żywienia dla grupy seniorów, którzy zainteresowani było naturalnym oczyszczaniem jelit. Tak, jesteśmy przekonane, że taki proces rzeczywiście pomaga. Poprawia się samopoczucie i się po prostu człowiekowi „chce”.  Wracając do dzisiejszego zagadnienia, jeśli nie słyszeliście o antyoksydantach warto byłoby się z nimi zaprzyjaźnić. Znajomość długofalowa jest zdecydowanie preferowana! Nasz organizm jest przyzwyczajony do stanu homeostazy. Jest to sytuacja (proces) w którym występuje stałość parametrów wewnętrznych. Nasze procesy biologiczne same się regulują. W sytuacji kiedy coś wychodzi poza tzw. normę organizm zaczyna nam to w znaczny sposób sygnalizować. I tu już uwaga: może rozpocząć się stan chorobowy! Dziś jednak chciałabym przybliżyć Wam profilaktykę. Wszyscy się zgodzimy z tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć. ...

Leśne kąpiele - prozdrowotny wpływ dla człowieka

Więź człowieka z lasem.  Brzmi górnolotnie? Nic z tych rzeczy. Grono naukowców przeprowadziło szereg badań i potwierdzono, że drzewa wydzielają substancje, które dla nas są kompletnie niewidoczne ale wpływają na naszą odporność.  Spacery w lesie pozwalają na aktywację komórek odpornościowych - limfocytów T, które pilnują, żeby wyeliminować potencjalne komórki nowotworowe i hamują rozwój grzybów i bakterii. Nawet podczas krótkiej wędrówki człowiek wdycha tzw. substancje fitoncydy, które mogą podwoić ilość limfocytów T i pobudzić organizm do odnowy komórek. Lekarze co raz częściej zachęcają swoich pacjentów do tzw. drzewoterapii. Chociaż uważam, że to jest tak oczywiste zaproszenie, że nie trzeba nikogo przesadnie na takie spacery namawiać. W wielu krajach taki rodzaj terapii stosuje się u dzieci z autyzmem, osób starszych i zestresowanych.  Obecnie w Polsce coraz popularniejsza staje się sylwoterapia. Zajmuje się ona wpływem energetycznym drzew. Praktykując sy...