Kupiłam go już jakiś czas temu bardziej z ciekawości i z potrzeby chwili. Jego biedronkowy kumpel nie potrafił zmyć kredki z powieki dlatego dałam szansę Ziaji. Podstawowe zadanie spełnia.
Oto kilka plusów:
- zmywa makijaż w tym kredkę do oczu, tuszu itp;
- bezzapachowy;
- bez barwników i parabenów;
- niska cena (nie pamiętam ile dokładnie ale około 8zł)
- nie podrażnia mojej skóry;
- stosunkowo krótki skład;
- wstępnie przewertowałam składniki i ogólnie są to bezpieczne produkty dla skóry;
- błahostka, ale podoba mi się opakowanie ;-)
- bardzo wydajny.
Minusów nie zauważyłam. Po sobie wiem, że sprawdzi się przy zmywaniu lekkiego makijażu. Mam tu na myśli delikatny podkład. Polecam dla osób, które chcą zmyć lekką kreskę lub tusz.
A już za kilka dni dotrą do mnie próbki podkładów mineralnych z Anabelle Minerals. Chciałabym znaleźć zamiennik dla podkładu z Revlona, który na wiosnę może się okazać za ciężki dla skóry. Ale o tym napiszę za jakiś czas.
A jakie są Wasze sposoby na demakijaż? Jakich używacie do tego produktów?
Ja stosuję mleczko do demakijażu z Nivei. Nie mam jakiś wielkich wymagań, bo mój makijaż na co dzień jest zazwyczaj delikatny:) I też czasami zwracam uwagę na opakowanie haha :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego i pewnie niebawem się skuszę na kupno :)
OdpowiedzUsuń