Przejdź do głównej zawartości

5 RZECZY, KTÓRE NALEŻY ZROBIĆ DLA SIEBIE

Od kiedy pamiętam wpajano mi, że należy być uczynnym i podporządkować się pod ogólnie przyjęte schematy. Z jednej strony ma to swoje plusy, ponieważ uczy szacunku do drugiego człowieka uwzględniając jego potrzeby. Istotne jest, żeby w tej sytuacji umiejętnie uporządkować swoje życiowe priorytety, np. kocham swoich rodziców więc się nimi opiekuję, ale żeby ta opieka była efektywna, trzeba o siebie dbać i mieć na to siłę. Niby to jest logiczne. Coś wynika z czegoś. Od jakiegoś czasu układam sobie w głowie plan: zdrowy egoizm. Stawiam się na pierwszym miejscu bo jestem sama siebie bardzo świadoma, swoich potrzeb, emocji i działań. Ale to musi być rozsądne podejście. Łatwo przekroczyć tę niewidzialną linię, gdzie nie będę widzieć nic więcej niż czubek własnego nosa. Ale do tego nie dążymy! :)




Łatwo się wymądrzać i pisać o tym ogólnikowo. Przejdźmy do konkretów.

1.)  Zadbaj o swoje zdrowie

Przełom jesienny to dobry czas na ogarnięcie swoich badań okresowych: może przydatna byłaby morfologia lub sprawdzenie poziomu cukru? Dostęp do takich badań jest na ogół prosty: skierowania może wypisać lekarz z naszej przychodni rejonowej? Ja ten punkt już odhaczam i potwierdzam: nie kosztuje to wiele czasu!


2.) Zorganizuj sobie "Domowe spa"

U mnie się to sprawdza w piątkowy wieczór. Czas, kiedy jestem rozładowana fizycznie po całym tygodniu pracy i wizja kolejnych dwóch dni wolnych nastraja mnie bardzo błogo. Może wykorzystasz to na dłuższe olejowanie włosów lub gorącą, relaksującą kąpiel?


3.) Własne przyjemności

Może to będzie spacer? Na przekór pogodzie. Może czas z ulubioną książką, na którą nie było czasu zasiąść w lato? Albo miłe spotkanie ze znajomymi a opowiedzenie co u siebie słychać. To zawsze jednoczy grupę! :) Albo każdy inny sposób, w który Ty się relaksujesz...

4.) Apetyczne dania

Mnie taka ochota na przygotowywanie ciekawych dań przychodzi właśnie pod koniec roku. Kiedy wieczory są już dłuższe. W domu jest tak ciepło, rodzinnie przygotować coś pysznego. Z racji tego, że lubię wiedzieć co jem i tylko od czasu do czasu skuszę się na "dobra tego świata - np. pizzę) lubię od podstaw przygotować coś sama. Podwójny plus ;)


5.) Nie czekaj

Działaj, dopytuj, brnij, stawiaj sobie cele, spełniaj marzenia, pomagaj, słuchaj, stawiaj cele, miej wątpliwość, interesuj się, współczuj, obserwuj, doceniaj, upadaj, wstawaj, nie poddawaj się, Żyj. Tu i od teraz.

Lista mogłaby być naprawdę długa. Ale każdy z nas ma inne priorytety i pomysły na siebie. Każdy z nas jest inny. I to jest piękne.

Pozdrawiam
Ruda 




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

W co się ubrać na Walentynki? Valentine's attire.

Mamy Walentynki dlatego wszystkim zakochanym życzę dużo, dużo miłości ;-) Ja mam dzisiaj wolny czas także postanowiłam stworzyć dla Was nowy post. Chciałam Wam pokazać moje dwie propozycje walentynkowych stylizacji.  Pierwsza propozycja to klasyczna mała czarna z białym kołnierzykiem tzw. pensjonarka. Czarna sukienka jest bardzo uniwersalna także można ją założyć również na inne okazje. Ten fason nie potrzebuje zbyt wykwintnych i rzucających się w oczy dodatków ponieważ posiada kołnierzyk, który podkreśla całość sukienki. Do małej czarnej można dopasować każdy kolor kopertówki, ja natomiast wybrałam róż jak i pomadkę w tym samym odcieniu. Włosy delikatnie podkręciłam i bardzo luźno spięłam. Jest klasycznie, a jednocześnie elegancko. Sukienka- KLIK Kopertówka- KLIK Szpilki-Mohito Kolejna propozycja to zestawienie białej mgiełki w serduszka z krawatką i szarej rozkloszowanej spódnicy. Również klasyczne, ale nie nudne połączenie na walentynkowy wieczór. Do tej stylizacji ...

Jak stres oksydacyjny wpływa na Twoje życie? Zaprzyjaźnij się z antyoksydantami!

Witajcie, Antyoksydanty zaraz obok jelit były najczęstszym słowem, które ostatnio używałam. Wynikało to z tego, że prowadziłyśmy z Sylwią wykład na temat żywienia dla grupy seniorów, którzy zainteresowani było naturalnym oczyszczaniem jelit. Tak, jesteśmy przekonane, że taki proces rzeczywiście pomaga. Poprawia się samopoczucie i się po prostu człowiekowi „chce”.  Wracając do dzisiejszego zagadnienia, jeśli nie słyszeliście o antyoksydantach warto byłoby się z nimi zaprzyjaźnić. Znajomość długofalowa jest zdecydowanie preferowana! Nasz organizm jest przyzwyczajony do stanu homeostazy. Jest to sytuacja (proces) w którym występuje stałość parametrów wewnętrznych. Nasze procesy biologiczne same się regulują. W sytuacji kiedy coś wychodzi poza tzw. normę organizm zaczyna nam to w znaczny sposób sygnalizować. I tu już uwaga: może rozpocząć się stan chorobowy! Dziś jednak chciałabym przybliżyć Wam profilaktykę. Wszyscy się zgodzimy z tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć. ...

Moja pielęgnacja włosów ♥

Witajcie Kochani! ;-) Dzisiejszy post poświęcony będzie pielęgnacji moich włosów. Pokaże Wam jakich używam kosmetyków oraz krótko przedstawię swoją opinię o każdym produkcie, który stosuję. Zacznę może od tego, że mam włosy niskoporowate, "trudne" - a mianowicie szybko przetłuszczające się. W związku z tym wymagają one codziennego mycia. Co prawda już się do tego przyzwyczaiłam, ale w ostatnim czasie staram się ograniczyć ich mycie do dwóch dni. Przetłuszczające się włosy to moja największa zmora, ale mają też one swojego ogromnego plusa czyli są proste jak "druty", więc nie mam konieczności używania prostownicy. ;-) Tu zdjęcie moich włosów chwilę po umyciu i wysuszeniu :) Teraz pora na pielęgnację ;) 1. Szampon Babuszki Agafii do włosów tłustych. Długo szukałam idealnego szamponu dla moich trudnych włosów. Chciałam znaleźć produkt, który chociaż w małym stopniu przedłuży ich świeżość. Pewnego dnia wybrałam się do sklepu zielarskiego i wdałam s...