Przejdź do głównej zawartości

Złoto Maroka czyli kilka słów o olejku arganowym

Witajcie!

Lato w pełni a my wciąż walczymy ze znalezieniem cennych, wolnych chwil na przygotowanie postów. Pomysłów mamy sporo ale nadgodzin, dodatkowych obowiązków służbowo-uczelnianych także nie mało. Ale motywujemy się wzajemnie i pracujemy nad systematycznością! Od teraz.

Sezon urlopowy w pełni i pewnie większość z Was wybierze beztroskie leniuchowanie na słońcu czy aktywny sposób spędzania wolnego czasu. Niezależnie gdzie los Was wyrzuci warto zaopatrzyć się w odpowiednią ochronę wrażliwej na promienie słoneczne skóry. Dobrze wiemy, że witamina D jest dla organizmu bardzo potrzebna stąd staramy się nie uciekać cały czas ze słońca (tylko w godzinach południowych). Istotne jest właściwie zabezpieczenie skóry np. poprzez zastosowanie odpowiednich produktów. Ogólnie rzecz biorąc zachęcam Was do zastosowania produktów gotowych o prostym składzie. Mowa o olejach. Dziś bohaterem wpisu jest olej arganowy.



Dzięki witaminie E przeciwdziała procesom starzenia się skóry, wpływa na regenerację naskórka (płaszcz hydrolipidowy). Korzystny dla osób z trądzikiem, ponieważ reguluje wydzielanie sebum. Olej arganowy docenią osoby o suchej, skłonnej do podrażnień skórze. Wpływa na poprawę elastyczności skóry.

Świetnie sprawdzi się także w pielęgnacji całego ciała (zmniejsza blizny i rozstępy, znacznie redukuje miejsca pokryte cellulitem). Kobietom z włosami cienkimi i matowymi także powinien przypaść do gustu. Można go wsmarować w skórę głowy (wzmocni cebulki), nałożyć olej przed myciem lub po prostu zabezpieczyć nim końcówki.


Na koniec rada dla mam, warto zamienić drogeryjne mleczka, olejki dla maluchów właśnie na olej arganowy. Pielęgnuje skórę po AZS, egzemie i łuszczycy. W przypadku niemowląt (i nie tylko) można zastosować masaż olejkiem, dodać go do kąpieli lub wsmarować. Dzięki naturalnym składnikom dziecko nie ma styczności z barwnikami, konserwantami, które mogą spowodować alergię.

Moja opinia:
Stosuję olej regularnie od ponad 1,5 miesiąca. Nakładam go wraz z keratyną na suchą, oczyszczoną skóre twarzy wieczorem. Cera jest lepiej nawilżona, rzadziej zdarzają się niespodzianki. Z reguły związane tylko z comiesięcznym wahaniem nastrojów 'miesiączkowych'.

A jaki Wy polecacie olej?

Komentarze

  1. Ja lubię stosować go na wszelkie ranki, otarcia i niedoskonałości, bo świetnie daje sobie z nimi radę!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

W co się ubrać na Walentynki? Valentine's attire.

Mamy Walentynki dlatego wszystkim zakochanym życzę dużo, dużo miłości ;-) Ja mam dzisiaj wolny czas także postanowiłam stworzyć dla Was nowy post. Chciałam Wam pokazać moje dwie propozycje walentynkowych stylizacji.  Pierwsza propozycja to klasyczna mała czarna z białym kołnierzykiem tzw. pensjonarka. Czarna sukienka jest bardzo uniwersalna także można ją założyć również na inne okazje. Ten fason nie potrzebuje zbyt wykwintnych i rzucających się w oczy dodatków ponieważ posiada kołnierzyk, który podkreśla całość sukienki. Do małej czarnej można dopasować każdy kolor kopertówki, ja natomiast wybrałam róż jak i pomadkę w tym samym odcieniu. Włosy delikatnie podkręciłam i bardzo luźno spięłam. Jest klasycznie, a jednocześnie elegancko. Sukienka- KLIK Kopertówka- KLIK Szpilki-Mohito Kolejna propozycja to zestawienie białej mgiełki w serduszka z krawatką i szarej rozkloszowanej spódnicy. Również klasyczne, ale nie nudne połączenie na walentynkowy wieczór. Do tej stylizacji ...

Ginger Coat

Zimowa sceneria. Cudowna pogoda. Nareszcie możemy nacieszyć się prawdziwą zimą. Śnieg dookoła. Coś wspaniałego ;-)  Dziś chciałam się Wam pochwalić moją pierwszą stylizacją na nowym blogu. Postawiłam na płaszcz w kolorze rudym z domieszką szarej chusty, która idealnie współgra z całością. Kraciana chusta - "must have" tego sezonu jest naprawdę idealnym dodatkiem do płaszczy czy kurtek, a co najważniejsze jest idealna na taką pogodę. Kolejnym nieodłącznym elementem tego sezonu są kozaki nad kolano, w których jestem zakochana po uszy. Rewelacyjnie podkreślają całość stylizacji. Akcentu całemu zestawowi dodaje różowa szminka (Golden Rose). Mam nadzieję, że Wam się podoba ;-) Zmykam szykować się na koncert. Widzimy się w komentarzach. Przesyłam buziaki, Emila ;)   Płaszcz-Bershka  Chusta-allegro  Kozaki- Deezee.p l   Koszula-New Yorker  Spodnie-C&A

Wiosenny przegląd kosmetyczki czyli aktualny ranking produktów do pielęgnacji twarzy i makijażu

Witajcie ;-) W końcu doczekałyśmy się słonecznych dni. Z tej okazji chciałybyśmy przybliżyć Wam naszą wiosenną, lżejszą pielęgnację i makijaż. Zimą nasza skóra potrzebowała większej dawki nawilżenia przed mrozem, wiatrem itp.  W tej chwili warto byłoby zdecydować się na kosmetyki o lżejszej formule. Właściwą pielęgnację należy rozpocząć od skutecznego wewnętrznego oczyszczenia np. poprzez picie herbaty z czystka  KLIK . Pozbycie się toksyn z układu pokarmowego wpływa na poprawę skóry, włosów i paznokci więc może okazać się, że wcale nie jest potrzebny Wam bardzo kryjący podkład. Dobrze oczyszczony organizm lepiej wchłania substancje mineralne, witaminy z naszego pokarmu i suplementy. Na zdjęciu znajdują się kosmetyki, które w tej chwili stosuję najczęściej. Nigdy nie umiałam się malować więc kredki do oczu, wymyślne eyelinery zbierają kurz na półce. Czasami zdarza mi się pomalować mocniej oczy na jakieś wyjście ale i tak jest to malowanie ‘minimalne’. Jeśli ...